poniedziałek, 28 grudnia 2015

Kroki w przepaść

Mt 2, 13-18

Można powiedzieć, że Herod o utrzymanie swojej królewskiej pozycji i swoistego status quo walczy na początku drobnymi środkami. A na swojej drodze nieprawości robi niewielkie kroki. Jednak z każdą zmianą sytuacji oraz zwrotem akcji stają się one coraz większe i okrutniejsze.

Pierwszy drobny kroczek to podstępne wypytanie Mędrców o cel i okoliczności i podróży. Następny podstęp jest może niewielki, pod ale ma za to prowadzić do wielkiej zbrodni. Otóż pod pretekstem oddania hołdu Dziecięciu Herod niemal czyni sowich gości współsprawcami zabójstwa, prosząc, by wyjawili mu  dokładnie miejsce pobytu Dziecięcia Jezus.

Mędrcy jednak zostają ostrzeżeni o zastawionej pułapce i w drodze powrotnej omijają pałac królewski. I to popycha Heroda do kolejnego, jeszcze bardziej niegodziwego kroku, czyli czynu znanego pod nazwą rzezi niewiniątek. Może rzeczywiście jej głównym motywem jest ochrona siebie i kraju przed potencjalnym niewygodnym pretendentem do tronu. Jednak z tego fragmentu wynika jednoznacznie, iż Herodowi chodzi przede wszystkim o rozładowanie furii wywołanej tym, że poprzednie podłe podstępy nie udały się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz