sobota, 13 czerwca 2015

Największe wyzwanie dla siewcy

Mk 4, 26-34

Co w działaniu siewcy stanowi najtrudniejsze wyzwanie? Co wymaga poniesienia największego wysiłku?

Wiele trudu pojawia się zapewne w momencie rozpoczęcia przez siewcę pracy. Musi on znaleźć odpowiednie miejsce na siew, przygotować glebę, rozrzucić ziarna. A wcześniej jeszcze samo ziarno pozyskać - albo z zasobów własnych, albo dokonując zakupu, być może przy tym dokładnie wybierając to, które rokuje późniejszy wzrost.

Wydaje mi się jednak, że dla siewcy największe wyzwanie przychodzi w czasie późniejszym. A najtrudniejsze jest uznanie, że po wrzuceniu ziarna w ziemię nic już więcej nie może zrobić. Musi pogodzić się z tym, tym, że "dalsze losy ziarna" nie zależą już od niego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz