J 20,11-18
Przed narodzinami Jezusa Jego przyszła Matka - Maria, zachowuje się dyskretnie. Nie ujawnia swoich myśli ani uczuć. Zatrzymuje różne wydarzenia i słowa w sercu i rozważa je wewnętrznie.
Po śmierci Jezusa inna Maria nie może - a może i nie chce - pohamować wzruszenia ani ujawniających go łez. Po spotkaniu Pana od razu chce się wspaniałą nowiną oraz swoją radością dzielić z innymi.
Można milczeć i rozważać. Można się cieszyć i rozgłaszać. Jest czas dyskrecji i czas wzruszeń. Jest czas milczenia i czas głoszenia.
Alleluja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz