wtorek, 17 listopada 2015

O byciu małym i o byciu wielkim

Łk 19, 1-10

Są ludzie wielcy i ludzie mali. Jedni - dosłownie. Inni - w przenośni.

Celnik Mateusz jest mały. W obu tego słowa znaczeniach. Jest nie tylko niski, ale także małoduszny. W końcu współpracuje z rzymskim okupantem, do tego sprawując stanowisko kierownicze wśród i tak cieszących się nie najlepszą opinią, celników, a swoją pozycję zawodową wykorzystuje do zubożenia innych i powiększenia własnego majątku.

Jednakże w wyniku spotkania z Panem Jezusem Zacheuszowi udaje się zwalczyć swoją małość. Niski wzrost rekompensuje sobie wdrapaniem się na potężną sykomorę - teraz jest wyżej i widzi dalej niż inni. Wykazując zaś odwagę uznania własnych błędów oraz zrekompensowania strat tym, których skrzywdził, staje się naprawdę wielki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz