piątek, 3 lipca 2015

Zdziwienie trędowatego

Mk 1, 40-45

Trędowaty był zapewne człowiekiem głęboko nieszczęśliwym. Nie tylko dlatego, że męczyły go dolegliwości związane z chorobą bezpośrednio, ale także - a nawet, jak sądzę, przede wszystkim, dlatego, że był w jej wyniku odrzucony przez innych ludzi. Ci unikali go zarówno ze strachu przed zaciągnięciem rytualnej nieczstości, jak i z obawy przed zarażenim, wskutek którego sami znaleźliby się w podobnej jak on sytuacji.

I dlatego moim zdaniem dla chorego być może bardziej zadziwiający niż cudowne uzdrowienie jest fakt, iż Jezus dotyka go wtedy, gdy jest jeszcze pokryty trądem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz